W brytyjskiej prasie raz po raz pojawiają się artykuły o "polskiej inwazji" na Wyspy. Istotnie, według ostrożnych szacunk贸w w ciągu ostatnich dziesięciu lat wyemigrowało tam ponad siedemset tysięcy Polak贸w. M贸wi się o milionie, a czasem o dw贸ch. Ewa Winnicka podr贸żuje po Wielkiej Brytanii i oddaje głos owym "najeźdźcom", wywodzącym się ze wszystkich grup społecznych. Pyta, jak polscy inteligenci, robotnicy, drobni przedsiębiorcy, studenci i bezdomni widzą kraj, do kt贸rego przybywają. Każda historia to gotowy scenariusz filmowy. Angole to przede wszystkim niejednoznaczny obraz tubylc贸w: obywateli Wielkiej Brytanii, malowany nadzieją i rozczarowaniem, podziwem i lekceważeniem, wreszcie sukcesem i porażką polskich "kolonizator贸w". To fantastyczna kontynuacja Londyńczyk贸w p贸ł wieku p贸źniej i w świecie bez granic.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Między 1939 a 1947 rokiem niemal 200 tysięcy Polak贸w, zranionych przez wojnę i wielką politykę, zaczęło żyć na obcej wyspie. Większość tubylc贸w nie była tym zachwycona. - Wylądowaliśmy na Marsie i żeby przeżyć, musieliśmy założyć tam Polskę - powiedział jeden z uchodźc贸w. Jak się w niej żyło? Kim są urodzone na obcej planecie dzieci? Kilkanaście opowieści z życia na Marsie zawiera właśnie ta książka.
W drugim wydaniu "Londyńczyk贸w" znajduje się pięć nowych reportaży oraz dokument: "Samouczek emigranta", wydany w 1946 roku instrukcja dla Polak贸w pragnących odnieść sukces. Z jakich cech narodowych radził zrezygnować, żeby wieść szczęśliwe życie? Czy pozostał aktualny?
UWAGI:
Bibliogr. s. 257-[260].
DOST臉PNO艢膯:
Zosta艂a wypo偶yczona Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
WYPO呕YCZY艁:
Na kart臋 005548 od dnia 2024-04-29 Wypo偶yczona, do dnia 2024-06-28
Prohibicja miała ocalić konserwatywną Amerykę i otrzeźwić obywateli.
Nowy Jork odpowiedział po swojemu i pokazał, że nic nie inspiruje bardziej niż zakaz.
W przeddzień wprowadzenia prohibicji mieszkańcy Nowego Jorku pili na um贸r do p贸łnocy. Już następnego dnia życie zaczęło toczyć się w tajnych barach, a wkr贸tce picie stało się obowiązkowym punktem wieczoru, podobnie jak obecność na Broadwayu.
Dziewczęta z dobrych dom贸w sączyły martini z buteleczek chowanych za podwiązką, a wściekli katolicy nie chcieli zastąpić wina mszalnego sokiem winogronowym. Gangsterzy brylowali na wytwornych przyjęciach. Nawet burmistrz spędzał więcej czasu w kasynie niż w ratuszu.
Świetnie napisany reportaż o Nowym Jorku w czasach Wielkiego Gatsby’ego, gangstera Luciano i szalonych wieczor贸w w Cotton Clubie. I o tym, że to, co nielegalne, pociąga najbardziej, a zakazy wcale nie zmieniają świata na lepsze.
UWAGI:
Bibliografia, filmografia, netografia na stronach 241-247. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Ewa Winnicka.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni